Opelek Vectra C – projekt na 300KM :)

Kilka pracowitych dni za nami, ale chyba warto było 🙂

Opel Vectra C 2.0t, seryjnie wtryskiwacze niebieskie + turbo GT20.

Auto przyjechało do nas z jakimś słabym programem (wgrany gotowiec który mógł dać raptem ze 280Nm 185KM), dodatkowo zauważliśmy że stosunkowo 'kiepsko odpala’.

Cel wizyty był jasno określony: robimy około 300KM.

Tak więc po zweryfikowaniu kondycji silnika zamontowaliśmy świeżutkie TD04H-18T od wrcs, 'wspomagane’ zaworem upustowym blow-off 'w miejsce dv’.

Do tego FMIC 600×300 który ładnie siada w Vectrach, wtryskiwacze 525cc od Boscha, gdzie mieliśmy 2h zabawy z wiązką 🙂 LPG BRC wlutowane 'na pałę’.

Wpadło także długie DP by bizongarege, z miejscem na dwie sondy, wydech końcowy to Y-pipe.

Wszystko zapowiadało się obiecująco, jednak bardzo szybko wyszło na jaw, że… brakuje paliwa.

Poprzedni mechanik zmieniał pompę i chyba za bardzo przyoszczędził, bo wpadło coś co parametrami mogło obsłużyć co najwyżej auta pokroju Corsa 1.2 🙂 Na szczeście VC ma rewizję/dostęp do pompy paliwa spod kanapy, dobraliśmy odpowiednią i po zamontowaniu nowej można było wreszcie zabrać się za strojenie auta.

Było sporo kombinacji z wysterowaniem turbo, 18/19T wstaje mniej ochoczo niż np. 14/16T, ALE jak już zacznie to chce ładować 'więcej niż potrzeba’ 🙂 Tak, czy siak sytuacja opanowana, a efekty widać na dołączonym obrazku. Przyznam szczerze, że nie przepadam za Oplami, aczkolwiek ta 'viki’ jest wyjątkowo dobrze wyposażona, poszedł nawet zakład czy to audio to seria, czy jest gdzieś subwoofer haha 🙂