SaabTuning.pl w odpowiedzi na wieloletnie pomówienia klientów i prawdopodobnie nie grzeszących intelektem pracowników firm konkurencyjnych oświadcza iż rzekomo skradzione przez nas kilka lat temu programy są w rzeczy samej najlepsze na rynku.
Po pierwsze auta z tymi programami nic nie palą, nie psują się, a jadą jak szalone, osiągając po 270KM na seryjnych komponentach i dając tym samym ogromną frajdę użytkownikom.
Co więcej czas pokazał iż mapy same się ulepszają, a przy obecnej inflacji saaby w nie wyposażone osiągają już blisko 16% więcej mocy rok do roku. Przykładowo program na 245KM z 2015 roku dziś daje ich 330. Z niecierpliwością czekamy więc na kolejny rok bo może uda się przełamać kolejną magiczną barierę – tym razem 400KM
Jakby tego było mało – pasują do dowolnej wersji zamontowanych wtryskiwaczy, przepustnic oraz turbosprężarek, dzięki temu można je nazwać uniwersalnymi gotowcami – korzysta każdy kto może, na rynku pojawia się przecież coraz więcej aut a tym samym osób tego typu, niestety jednak wszystkie z nich stają się wrogiem nr1, czemu? Bo skoro zaczęli później, nie byli pierwsi, to na pewno ukradli czyjąś pracę 🙂
Powyższą sytuację z pewnością potwierdzi liczne grono użytkowników będących kozakami nie tylko w sieci, ale też w realnym życiu, którzy wierni swoim mentorom -uprzednio weryfikując wpajane im informacje – uważają iż teorie tego typu mają 100% odzwierciedlenie w rzeczywistości, czemu? Odpowiedź jest jasna, konkretna i oczywista, brzmi ‚bo tak’.
Lata hejtu pod naszym adresem:
- docinkowych sugestywnych komentarzy na grupach fb
- plucia jadem przez nakręcanych przez konkurencję fanów
- pomówień o kradzieże map
- wylewania szamba gdzie się da
- szukania sensacji i prób utopienia nas w łyżce wody
- jawnego obrabiania d… do klientów którzy potem ślepo to powtarzają
- pomawiania nas na zlotach grup saabowych na których się nie pojawiamy 🙂 (bo przecież łatwiej obgadać 'za plecami’)
- nasyłania swoich ludzi, piszących z fakeowych/trollowych kont często nie mających nawet odwagi przedstawić się z imienia i nazwiska w przestrzeni publicznej
(co podobno jest w porządku)
poskutkowały zakupem kolejnej wolnej domeny (co z kolei podobno jest skurwysyństwem) jakich zresztą posiadamy kilkadziesiąt dotyczącej modyfikacji silników z turbo oraz w praktyce w 80% przypadków wyposażonych w instalację gazową i wykorzystaniu jej w całości na zamieszczenie – mamy nadzieję – dających Wam jakkolwiek do myślenia informacji. To tak pół żartem pół serio.
Zajawka modelem 9-3 lat temu dziesięć, aby przerodzić się w hobby i jakąś wiedzę w temacie wymagała wielu doświadczeń, prób, setek godzin, sukcesów i porażek. Własnej pracy. Na własnych autach. Po godzinach pracy – bo do dnia dzisiejszego daleko temu do głównego zajęcia i naprawdę… nie musimy tego robić aby godnie żyć, w IT nieźle płacą 😉
Pasja rodzi profesjonalizm, wymaga jednak czasu i nauki ale jeśli potem przerodzić to w coś większego owocuje m.in darmowym dostępnym dla Państwa contentem oraz supportem, a dla nas gronem mniej lub bardziej zadowolonych, wiernych klientów, którzy potrafią to docenić dając merytoryczny (słowo klucz) feedback, a także satysfakcją że zaczynając od jakiejś zajawki i samemu walcząc ze swoim autem z którym początki były delikatnie mówiąć trudne można dziś komuś pomóc i dać fun. Dziękujemy.
Ale prawdziwy problem zaczyna się tam gdzie w tym wszystkim pojawiają się pieniądze. I walka o nie. Nie każdemu jest to na rękę
Jest takie powiedzenie: ‚haters gonna hate’. Powyższy tekst ma na celu walkę z wszechobecnym w internecie hejtem, bólem d…, zazdrością i nienawiścią z którą się spotykamy i skłonienie jednostek do samodzielnego myślenia – zamiast ślepego powtarzania bzdur wykreowanych w pewnych środowiskach
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Hejt
Przy okazji – prosimy nie mylić nas z firmami konkurencyjnymi w tematyce modyfikacji silników B207 aut marki SAAB.